Dwa dni z Mimaki. Relacja z Mimaki Innovation Days.

Dwa dni z Mimaki

 

Prezentacje nowych rozwiązań, pokazy maszyn, branżowe dyskusje i rozmowy handlowe – tak wyglądało spotkanie zorganizowane pod nazwą Mimaki Innovation Days przez firmę Reprograf w ostatnim tygodniu listopada w Sosnowcu.

  

Podczas Mimaki Innovation Days gościem specjalnym był reprezentujący firmę producenta Ronald van den Broek - Manager Sales w Departamencie Sprzedaży i Marketingu Mimaki Europe. Skorzystaliśmy z jego obecności w Polsce, aby zapytać o dalsze plany Mimaki oraz ocenę europejskiego rynku.

 

Visual Communication: Dzięki swojej aktywności i produktom firma Mimaki zdobyła silną pozycję, stała się marką znaną i rozpoznawalną. Jaka zatem będzie strategia Mimaki na przyszłość? W jakich obszarach zamierzacie być szczególnie aktywni?

 

Ronald van den Broek:  Jak wiadomo, działamy w trzech głównych dywizjach: Sign Graphics, Textile & Apparels oraz Industrial. Na pewno ostatnia z nich, przemysłowa, będzie zyskiwała na znaczeniu. Zwłaszcza ze względu na nasze technologie pozwalające drukować na coraz bardziej zróżnicowanych podłożach. Tutaj zatem na pewno otwiera się przed nami duży rynek. W przyszłości w druku przemysłowym coraz większy udział mieć będzie druk cyfrowy i na pewno priorytetem dla Mimaki będzie rozwój tych rozwiązań i tego typu produktów. Mamy jednak także za sobą lata doświadczeń w obszarach Sign i Textile, więc i o tych rynkach nie możemy zapominać.

 

VC: W jakich zatem obszarach firma Mimaki będzie szczególnie aktywna?

 

RvdB: Jeśli mowa o rynku Sign – to tutaj produkcja i techniczne możliwości maszyn będą coraz większe, ich praca stanie się szybsza, ale i jakość drukowania musi pozostawać bardzo wysoka. To jest jedna z głównych cech i wartości marki Mimaki – produkować szybkie maszyny, ale z zachowaniem wysokiej jakości drukowania. Jeśli spojrzeć na dywizję Textile -

to tutaj będzie podobnie: Maszyny będą coraz szybsze. I ten rynek także będzie się zbliżał do druku cyfrowego, coraz większa część produkcji przeniesie się na druk cyfrowy. Kiedy mówić będziemy o Industry, to zapewne widzieliście i znacie naszą drukarkę UJF-706. Ta maszyna pozwala nam drukować na wszelkich podłożach, podnosi produktywność i jakość druku. Firmy będą mogły zastępować dotychczasowe maszyny i tradycyjne metody, aby uczynić swoją produkcję szybszą. Według mnie to jest prawdziwy rozwój i prawdziwa przyszłość dla nas.

 

VC: Jest Pan odpowiedzialny za Europę, dokładnie za sprzedaż w Europie. Czy możemy poprosić o diagnozę rynku europejskiego i zapytać jaka jest jego specyfika?

 

 

RVdB: Uważam, że Europa wyjątkowo mocno domaga się innowacyjnych produktów. Rynek europejski wymaga od nas także rozwoju nowych technologii i testowania nowych rozwiązań. Takie jest moje osobiste i główne wrażenie. Jakość jest zdecydowanie jednym z głównych wymagań w większości krajów Europy i tego się od nas żąda. Musimy się do tego dostosowywać i to właśnie oferujemy: wysokiej jakości atramenty, wysokiej jakości zautomatyzowane urządzenia. Kiedy porównamy Europę Wschodnią i Zachodnią, to można dostrzec, że na Wschodzie pojedyncze zakłady produkują więcej. Tutaj także zaobserwować można większą liczbę mniejszych firm, w których – takie odnosi się czasem wrażenie – praca trwa siedem dni w tygodniu i przez całą dobę. Generalnie jednak trzeba przyznać, że ten poziom się wyrównuje. Europa się unifikuje i także oczekiwania co do jakości na Wschodzie wzrastają. Ten rynek tak samo wymaga od nas produktów wysokiej jakości.

 

VC: A jakie jest Pana zdanie o polskim rynku? Jak Pan ocenia jego kondycję i potencjał?

 

RvdB: Zapewnić mogę – i zawsze mówię o tym używając tych samych słów – że Polska jest teraz jednym z najważniejszych obszarów. To duży i rozwojowy rynek. Z punktu widzenia Mimaki Polska wzrasta i rozwija się w wielu dziedzinach. To z kolei oznacza wiele możliwości dla naszej firmy, dla Textile, Sign i w zakresie Industry także. Wiele firm produkcyjnych przenosi się do Polski. Mimaki jest firmą stawiającą na innowacje i zawsze spogląda się na nas w poszukiwaniu nowych produktów. Zatem tak jak już powiedziałem – Polska jest zdecydowanie ważnym rynkiem i istotne jest, abyśmy w ten rynek się wsłuchiwali i dostosowywali się do jego potrzeb oraz wymagań.

 

VC: Ekologia staje się w ostatnim czasie coraz istotniejszym tematem i argumentem. Jaka jest w tym zakresie polityka Mimaki?

 

RvdB: Polityka Mimaki w zakresie ochrony środowiska naturalnego jest bardzo złożona, wielozakresowa i zaawansowana. Tutaj wspomnę tylko o tym, że jak najbardziej staramy się redukować zużycie energii i produkcję odpadów. Kontrolujemy nasze procesy produkcyjne i sprawdzamy pod tym względem firmy wchodzące w skład naszej grupy. W konsekwencji kontrolujemy też nasz wpływ na środowisko. Musimy to robić.

 

VC: Wasi konkurenci oferują czasem podobne rozwiązania czy produkty – na przykład druk kolorem białym czy druk metaliczny. Co stanowi wartość dodaną produktów Mimaki? Co więcej jako Mimaki możecie zaoferować klientom?

 

RvdB: Byliśmy drugą firmą, która wprowadziła do oferty srebrny atrament. Rozumiemy bowiem potrzeby rynku w zakresie aplikacji specjalnych. Mimaki – jako firma zorientowana na klienta – zawsze podąża za potrzebami rynku i na tym opiera swoją innowacyjność. Obecnie Mimaki oferuje największą liczbę modeli drukarek wykorzystujących technologię UV LED i z powodu osiągnięć w zakresie tej technologii jesteśmy aktywni na szeroką skalę w wielu zastosowaniach produkcyjnych, takich jak przemysł Sign, opakowania, rynek upominkowy, automotive i inne sektory produkcji precyzyjnej. Nasze maszyny są przede wszystkim stosowane w produkcji krótkoseryjnej, ale także w produkcji takiej jak proofy opakowaniowe czy prototypowe. Dodatkowo Mimaki oferuje sprzęt do wykańczania taki jak plotery tnące pozwalające wytwarzać produkt końcowy. Z tego powodu jesteśmy w stanie oferować atrakcyjne rozwiązania do druku i do cięcia, które są wygodne dla naszych klientów. Co tym bardziej istotne, pracujemy z najnowszą technologią w całym zakresie naszego portfolio. Pracujemy na najnowszych głowicach i z najnowszymi technologiami atramentowymi. Inną wartością dodaną z punktu widzenia naszych klientów jest to, że nasi dystrybutorzy oferują najwyższej jakości serwis. Z tego powodu Mimaki pracuje tylko z wybranymi partnerami w poszczególnych krajach i dzięki temu mamy pod kontrolą także poziom wsparcia technicznego. Wymienione cechy i wartości pozwalają Mimaki odpowiadać na potrzeby klientów w sposób najlepszy z możliwych. Może bez tego nasza marka byłaby podobna do innych, ale dzięki nim - podobna nie jest.

 

VC: Dziękujemy za rozmowę.

 

RvdB: Również dziękuję.

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Małe kroczki dla wspólnego dobra

Obecne czasy stają się coraz bardziej burzliwe i niespokojne. W takiej epoce także komunikacja wizualna staje w obliczu sytuacji, w której powinna za każdym razem od nowa przemyśliwać swoją rolę, by dążyć do ulepszenia świata. Zdaję sobie w pełni sprawę z naiwności tego postulatu, lecz mimo wszystko sądzę, że pozostaje on ważny, a może wręcz kluczowy. Z najnowszego numeru VISUAL COMMUNICATION, dowiecie się zatem między innymi....

Reklama