Algorytm codzienny

Współczesne programy komputerowe coraz częściej z powodzeniem zastępują człowieka. Co więcej, ludzie powierzają im nawet swoje życie. Nic więc dziwnego, że z algorytmami mamy do czynienia na co dzień, często nie zdając sobie nawet z tego sprawy.

Montowane w samochodach systemy ABS i ESP myślą za ludzi, podejmując za nich szybsze i trafniejsze decyzje. Automatyczny pilot w samolocie to standard, a lądowanie za pomocą systemu ILS, to nic innego jak zlecenie tego manewru komputerowi. Bijąc więc brawo po przyziemieniu, w większości przypadków dziękujemy maszynie, a nie pilotowi. Na nowojorskiej giełdzie grają dziś nie tylko maklerzy, ale przede wszystkim programy komputerowe, które potrafią zareagować na zmianę kursu w ciągu setnej sekundy i skorygować aktualne transakcje kupna i sprzedaży w bardzo krótkim czasie. Algorytmy zastępują dziś też dozorców i portierów rozpoznając po liniach papilarnych lub źrenicy stosowne uprawnienia. Programy komputerowe pełnią również rolę doradców w sklepach internetowych. Algorytm Geniusz ukryty w iTunes sugeruje nieznanych dla właściciela wykonawców, którzy mogą przypaść mu do gustu. Wykorzystuje przy tym ogromną bazę utworów przeanalizowanych pod kątem barwy wokalu, tempa czy instrumentarium, a przede wszystkim preferencji innych użytkowników o zbliżonym guście.

W przypadku sektora LFP, programy sterują większością funkcji w ploterach po wprowadzeniu odpowiednich ustawień. Nadchodzi jednak czas, gdy tak jak w przypadku algorytmu Geniusz, maszyna sama zasugeruje do danego projektu najlepsze medium i technologię. A to dopiero początek drogi. Jej wybór opierać się będzie na ogromnym zbiorze danych zawierającym realizacje o podobnym charakterze. Urządzenie biorąc pod uwagę  indywidualne preferencje klienta oraz nowe materiały lub kombinacje technologiczne, wskaże najlepsze rozwiązanie. Automat nie tylko nam podpowie, ale też przypilnuje, aby produkt finalny został wykonany perfekcyjnie. Cała komunikacja z maszyną może opierać się na analizie fal mózgowych, które zostaną w odpowiedni sposób zinterpretowane. Wystarczy tylko myśl, a nawet marzenie, które za chwilę może stać się rzeczywistością. Co więcej, automat zadba o dostarczenie produktu na miejsce przeznaczenia, komunikując się via Internet poprzez wbudowany moduł z odbiorcą, ustalając najlepszy rodzaj transportu, zamawiając automatycznego, a jakże, kuriera, i monitorując całą trasę, aż do momentu odbioru przesyłki.

Czy to science fiction? Okazuje się, że nie. Cały proces nosi dziś nazwę wearable computers, a funkcjonujące prototypy stworzyły już takie tuzy jak Google, Nokia, Adidas czy Nike. Ogólnie rzecz ujmując wearable computers, to sieć fizycznych przedmiotów, które dzięki wbudowanym czujnikom i dostępowi do Internetu potrafią się komunikować z innymi rzeczami, bazami danych oraz bezpośrednio z człowiekiem. Tak więc być może w laboratorium jednego z gigantów rynku LFP działa już urządzenie o podobnych funkcjonalnościach rodem z filmu „Mission Impossible”, czekając tylko na swoją premierę…

W tym wydaniu skupiliśmy się jednak na tym, co wiadomo tu i teraz, obszernie zajmując się tematyką alternatywnych technik w druku wielkoformatowym, które są tematem przewodnim tego numeru.

 

dr Łukasz Mikołajczak

 

PS

Na koniec wspomnę tylko, że w agencjach prasowych i wydawnictwach z powodzeniem funkcjonują już programy komputerowe generujące teksty do gazet i magazynów. Komputer w firmie Narrative generuje jeden artykuł co pół minuty przez 24 godziny na dobę. Kto wie, czy wyżej podpisany tekst napisał na pewno człowiek…?

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Małe kroczki dla wspólnego dobra

Obecne czasy stają się coraz bardziej burzliwe i niespokojne. W takiej epoce także komunikacja wizualna staje w obliczu sytuacji, w której powinna za każdym razem od nowa przemyśliwać swoją rolę, by dążyć do ulepszenia świata. Zdaję sobie w pełni sprawę z naiwności tego postulatu, lecz mimo wszystko sądzę, że pozostaje on ważny, a może wręcz kluczowy. Z najnowszego numeru VISUAL COMMUNICATION, dowiecie się zatem między innymi....

Reklama