Ideowi wywrotowcy

Data publikacji: listopad 2013

Sugata Mitra pochodzi z Indii. Jest specjalistą w zakresie edukacji. Pewnego dnia wpadł na nietypowy pomysł. W ścianie jednego z indyjskich budynków w slumsach umieścił komputer. Po ośmiu godzinach od instalacji dzieci nie tylko tłumnie z niego korzystały, ale też nawzajem uczyły się nowo nabytych umiejętności. To skłoniło Mitrę do opracowania koncepcji „szkoły w chmurze”. Opiera się ona na założeniu, że dzieci uczą się same oraz od siebie nawzajem. Mogą też liczyć na wsparcie nauczycieli – emerytowanych pedagogów z całego świata, którzy łączą się z nimi za pośrednictwem Internetu. Za tę ideę Mitra otrzymał nagrodę TED – milion dolarów – i przystąpił do realizacji pomysłu. Obecnie jedno z dzieci, które korzystało w slumsach z komputera, pisze doktorat z biologii ewolucyjnej na Uniwersytecie w Yale.

Myshkin Ingawale, tegoroczny stypendysta TED, nietypowo podszedł do moczu, a konkretnie do jego analizy. Stworzył aplikację na smartfon, która za pomocą kamerki telefonu komórkowego umożliwia samodzielne przeprowadzenie badań. Test pozwala zbadać stężenie dziesięciu związków chemicznych, m.in. bilirubiny, glukozy czy białek. Dzięki temu może pomóc w diagnozowaniu 25 schorzeń.

Alexa Meade ma nietypowe podejście do sztuki. Szkicowanie i naciąganie płócien na ramy jej nie interesuje. Zamiast tego wybiera obiekt i maluje go – dosłownie. Obrazem jest dla niej wszystko – ludzie, krzesła czy jedzenie. Pokrywa je warstwą farby, która odzwierciedla to, co się pod nią znajduje.

Miranda Wang i Jeanny Yao w nietypowy sposób podeszły do problemu plastikowych śmieci. Kierowały się myślą Einsteina, który twierdził, że nie można rozwiązać problemu tą samą metodą, która doprowadziła do jego powstania. Skoro plastik powstaje syntetycznie, to może jesteśmy w stanie pozbyć się go organicznie?  Wang i Yao zaczęły szukać bakterii, która rozwiąże problem. Przez przypadek znalazły na wysypisku śmieci kultury rozkładające zanieczyszczenia i przetwarzające je w produkty końcowe, takie jak dwutlenek węgla, woda i alkohol.

Co łączy Mitrę, Ingawale, Meade oraz Wang i Yao? Niestandardowe podejście do problemów, z którymi się zmierzyli. Przed różnymi obszarami komunikacji również takowe stoją. Szacuje się, że do 2020 roku na świecie będzie 50 miliardów urządzeń z dostępem do sieci, co oznacza, że na jedną osobę będzie ich przypadać ok. 7. Zdaniem Toma Kilroya, wiceprezesa i szefa marketingu Intel, „Internet rzeczy” jest następną czekającą nas rewolucją. W 2020 roku wartość tego rynku ma wynieść 14 trylionów dolarów. Kilroy zwraca również uwagę na centra danych i urządzenia mobilne, a także segment wearable computers, czyli urządzenia noszone przy sobie lub na ciele. Są stale włączone, wykonują non stop pomiary w czasie rzeczywistym i nieustannie się z nami komunikują. Szacuje się, że do 2016 roku przychody z tej kategorii wyniosą minimum 6 mld dolarów. O tych i innych wyzwaniach komunikacji wizualnej oraz ich niestandardowych rozwiązaniach przeczytacie, standardowo przewracając kolejne kartki naszego magazynu. 

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Małe kroczki dla wspólnego dobra

Obecne czasy stają się coraz bardziej burzliwe i niespokojne. W takiej epoce także komunikacja wizualna staje w obliczu sytuacji, w której powinna za każdym razem od nowa przemyśliwać swoją rolę, by dążyć do ulepszenia świata. Zdaję sobie w pełni sprawę z naiwności tego postulatu, lecz mimo wszystko sądzę, że pozostaje on ważny, a może wręcz kluczowy. Z najnowszego numeru VISUAL COMMUNICATION, dowiecie się zatem między innymi....

Reklama