Druk 3D szkodzi zdrowiu

Drukarki 3D do komercyjnego użytku zyskały w ostatnich latach na popularności, ale jak się okazuje, cząsteczki emitowane z takich urządzeń mogą negatywnie wpływać na jakość powietrza w pomieszczeniach i mogą potencjalnie zaszkodzić zdrowiu dróg oddechowych, zgodnie z badaniami naukowców z Georgia Institute of Technology i UL Chemical Safety.

W ramach badania, które zostało opublikowane 12 września w czasopiśmie Environmental Science & Technology i sponsorowane przez Underwriters Laboratories, Inc. (UL), badacze zebrali cząsteczki emitowane z drukarek 3D i przeprowadzili kilka testów w celu oceny ich wpływu na kultury komórek oddechowych. Wszystkie te testy wykazały toksyczną reakcję na cząstki z różnego rodzaju filamentów używanych w tych drukarkach 3D. Badanie było częścią projektu badawczego mającego na celu scharakteryzowanie emisji cząstek przez drukarki w kontrolowanym środowisku i zidentyfikowanie środków, które mogą być podjęte zarówno przez producentów drukarek 3D, jak i ich użytkowników, aby zmniejszyć ryzyko szkód. Drukarki 3D zazwyczaj działają poprzez stopienie włókien tworzyw sztucznych, a następnie osadzenie stopionej warstwy na poprzedniej warstwie w celu odtworzenia danego obiektu. Ogrzewanie tworzywa sztucznego w celu jego stopienia uwalnia lotne związki, z których część pochodzi z najdrobniejszych cząstek, które są emitowane do powietrza w pobliżu drukarki i obiektu. Operatorzy drukarek 3D powinni już teraz podjąć pewne środki, aby zmniejszyć zły wpływ tej technologii na jakość powietrza. Warto obsługiwać takie drukarki tylko w dobrze wentylowanych pomieszczeniach, stać z dala od obsługiwanych maszyn oraz używać maszyn, które zostały przetestowane i zweryfikowane pod kątem niskiej emisji.

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Małe kroczki dla wspólnego dobra

Obecne czasy stają się coraz bardziej burzliwe i niespokojne. W takiej epoce także komunikacja wizualna staje w obliczu sytuacji, w której powinna za każdym razem od nowa przemyśliwać swoją rolę, by dążyć do ulepszenia świata. Zdaję sobie w pełni sprawę z naiwności tego postulatu, lecz mimo wszystko sądzę, że pozostaje on ważny, a może wręcz kluczowy. Z najnowszego numeru VISUAL COMMUNICATION, dowiecie się zatem między innymi....

Reklama