Kalendarium

09-11.01.2024 · Viscom, Düsseldorf

30.01-02.02.2024 · RemaDays, Nadarzyn

30.01-02.02.2024 · ISE, Barcelona

19-22.03.2024 · FESPA, Monachium

03-05.09.2024 · Warsaw Print Tech Expo, Nadarzyn

3D house wkracza na rynek. Nowa marka Dopaka

 

Dopak, dystrybutor maszyn i urządzeń do przetwórstwa tworzyw sztucznych poszerza działalność o technologię druku 3D. We współpracy z Polską Fundacją Rozwoju Biznesu (PFRB) firma utworzyła nową markę 3D house, która będzie realizowała projekty druku 3D. Nowa aktywność wychodzi naprzeciw oczekiwaniom rynku w zakresie realizacji krótkich serii produktowych i prototypów przy wykorzystaniu technologii druku 3D.

Odbiorcami usług będą zarówno szeroko pojęte firmy przemysłowe, w tym przetwórcy tworzyw sztucznych, jak również startupy, agencje marketingowe, uczelnie wyższe czy też designerzy. Szczególny nacisk 3D house kładzie na rozwój i poszerzanie obszarów, w których technologia druku 3D może zostać zastosowana, a jest jeszcze nieznana. Druki 3D będą realizowane między innymi przy wykorzystaniu technologii selektywnej SLS (Selective Laser Sintering) oraz addytywnej FDM (Fused Deposition Modeling). Oprócz prototypowania firma będzie wspierać klientów również w zakresie skanowania, projektowania i modelowania 3D. Będą również realizowane szkolenia z inżynierii odwrotnej, trójwymiarowego skanowania, technologii druku 3D i szybkiego prototypowania. Magdalena Kazimierczuk, dyrektor Centrum Badawczo-Rozwojowego firmy Dopak podkreśla, że rynek druku 3D to jedna z najszybciej rozwijających się dziedzin, która ma szansę stać się powszechnym sposobem wytwarzania produktów końcowych na szeroką skalę, ponieważ jest wszechstronna, co daje możliwość wykorzystania w wielu dziedzinach takicj jak np. produkcja części zamiennych i prototypów w przemyśle, personalizowane gadżety, repliki przedmiotów historycznych, czy designerskie przedmioty użytkowe i biżuteria  kończąc. 

 



« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Małe kroczki dla wspólnego dobra

Obecne czasy stają się coraz bardziej burzliwe i niespokojne. W takiej epoce także komunikacja wizualna staje w obliczu sytuacji, w której powinna za każdym razem od nowa przemyśliwać swoją rolę, by dążyć do ulepszenia świata. Zdaję sobie w pełni sprawę z naiwności tego postulatu, lecz mimo wszystko sądzę, że pozostaje on ważny, a może wręcz kluczowy. Z najnowszego numeru VISUAL COMMUNICATION, dowiecie się zatem między innymi....

Reklama