Cyfrowe żniwa

Data publikacji: marzec 2014

Autor Łukasz Mikołajczak

 

Jeżeli chcecie zobaczyć w jednym miejscu i czasie najbliższą przyszłość komunikacji cyfrowej, to nie ma lepszego miejsca niż ISE w Amsterdamie. To właśnie tam swoje premiery mają najnowsze rozwiązania prezentowane przez największych graczy, a w blasku reflektorów debiutują również arcyciekawe produkty mniejszych firm z całego świata – w tym z Polski. Dobra rada: uważajcie tylko, aby się nie zgubić!

 

© Samsung

 

Samsung na swoim stoisku zaprezentował prawdziwy labirynt cyfrowych rozwiązań.

 

W 1895 roku holenderskie Stowarzyszenie Producentów Rowerów zorganizowało w amsterdamskim Pałacu Przemysłu pierwszą wystawę swoich wyrobów. Ekspozycja okazała się sukcesem, a kolejne lata pokazały, że zapotrzebowanie na oglądanie samochodów, motocykli i bicykli jest tak duże, że trzeba dobudować kolejne hale. W ten sposób powstało centrum wystawiennicze Amsterdam Rai, przez które od tego czasu przewinęło się już ponad 90 mln odwiedzających. Targi Integrated Systems Europe (ISE) odbywają się obecnie w całym dwunastohalowym kompleksie, który corocznie na początku lutego zamienia się w światową stolicę komunikacji cyfrowej.

ISE, jak na targi specjalistyczne, powalają swoją skalą. W tym roku odwiedziło je ponad 51 tys. osób, a swoją ofertę prezentowało aż 952 wystawców. Lista największych marek robi wrażenie: Samsung, Philips, Sharp, Sony, Panasonic, Cisco, Christie, LG, Mitsubishi Electric, NEC, Creston, Epson, Canon czy Barco – to tylko czubek cyfrowej góry lodowej. Zaskakuje też liczba konferencji, prezentacji i wykładów: Inteligentne Budynki, Audioforum czy Sport Seminarium – to tylko największe. W sumie odbyło się ich niemal sto w przeciągu trzech dni! Było więc na co popatrzeć i czego posłuchać.

 

© ISE

 

Na ISE z ekranami można robić wszystko: dotykać, oglądać, a nawet po nich chodzić.

 

Premiery gigantów

Podróż po tegorocznym ISE warto było zacząć od stoiska Samsunga. Tam prawdziwą gwiazdą był zaprezentowany po raz pierwszy 110-calowy wyświetlacz Ultra HD. Produkt przeznaczony jest dla branży handlowej, a zwłaszcza segmentu odzieżowego. Dzięki największej na rynku przekątnej ekranu oraz jakości HD może być on z powodzeniem wykorzystywany na pokazach mody lub w branżach, gdzie jest potrzeba szczegółowego monitorowania wielu złożonych procesów naraz, np. w centrach nadzoru, zarządzania kryzysowego czy w nowoczesnych salach operacyjnych.

Samsung pokazał także wiele rozwiązań software’owych dla wyświetlaczy LFD, umożliwiających m.in. zarządzanie treściami (system Samsung MagicInfo), kalibrację ekranów oraz tworzenie z nich złożonych ścian wideo. Rozwiązanie MagicInfo Video Wall 2.0 pozwala zarówno na proste łączenie ekranów w prostokątną wielkoformatową ścianę wideo, jak również na budowanie z nich mozaik, które swoim nieregularnym kształtem przyciągają uwagę skuteczniej niż klasyczne instalacje. Systemy Digital Signage koreańskiej firmy ukierunkowane były również na wsparcie oferty kulinarnej w restauracjach szybkiej obsługi, jako tzw. Electronic Menu Board. Umożliwia on przedstawienie potraw w animowanej postaci lub dostarczenie klientom dodatkowej informacji w dynamicznej formie, na przykład dzięki kodom QR. Oczywiście wyświetlaną treścią można zdalnie zarządzać w czasie rzeczywistym bądź poprzez harmonogramy. Po wyposażeniu ekranów w specjalną nakładkę dotykową restauracje mogą wykorzystać je także do stworzenia systemu bezobsługowego zamawiania potraw.

Smakowicie było również na stoisku LG, gdzie w całej krasie można było zaobserwować swoisty wyścig marek na przekątne. 105-calowy wyświetlacz Ultra HD z proporcjami ekranu 21:9 i rozdzielczością 4k był tego najlepszym przykładem. Jak zapewnia producent, może być on ustawiony w pionie lub poziomie i gwarantuje odwzorowanie obrazu w każdym detalu. Przedstawiciele LG nie ukrywali, kto jest ich największym konkurentem, i podkreślali jednocześnie, że ich wielkoformatowy monitor jest o 0,5 cala cieńszy niż produkt koreańskiego rywala! Podobne możliwości oferuje drugi sztandarowy produkt LG – 98-calowy wyświetlacz Ultra HD (3840 x 2160) w formacie 16:9. Świetnie prezentował się również 10-punktowy, interaktywny ekran 84-calowy, video wall o grubości 3,5 mm z oprogramowaniem Supersign, a także lustrzany ekran 55-calowy Full HDLG z funkcją wirtualnej przymierzalni 360 stopni.

W zupełnie innym kierunku poszedł NEC. Podzielił on swoje stoisko na sektory, w tym m.in.: centrum handlowe z rozwiązaniami wspierającymi sprzedaż, salę konferencyjną, gdzie demonstrowano innowacyjne rozwiązania dotyczące szkoleń i konferencji, kino ze streamingiem cyfrowego contentu o bardzo wysokiej rozdzielczości, centrum monitoringu oraz restaurację szybkiej obsługi, wykorzystującą inteligentne wyświetlacze. Wzrok zainteresowanych handlem i reklamą cyfrową przyciągały monitory wielkoformatowe o ultrawysokiej wysokiej rozdzielczości – MultiSync X841UHD i X651UHD – oraz 80-calowy monitor MultiSync P801, pozwalający wyświetlać sylwetkę ludzką naturalnej wielkości. Warto też było bliżej przyjrzeć się monitorowi dotykowemu MultiSync E232WMT z obsługą 10-punktowego multi-touch i kamerką internetową Full HD. Specjalnie stworzony na potrzeby multidotykowego monitora interaktywny content pokazywał spektrum możliwości tego rozwiązania. Dodatkowo w części reklamy cyfrowej zaprezentowana została platforma Vukunet, pozwalająca operatorom sieci DS, lokalnym inwestorom, agencjom mediowym oraz samym reklamodawcom na dostarczanie komunikatu do konkretnego odbiorcy w wybranym miejscu. Wspomnijmy też, że w sektorze gastronomicznym NEC chwalił się serią monitorów wielkoformatowych P (dostępną obecnie w rozmiarach od 40 do 80 cali) z wbudowanym czujnikiem komunikacji bliskiego zasięgu NFC. Rozwiązanie to umożliwia przeprowadzenie szybszej i tańszej instalacji, natomiast czujnik obecności użytkownika przed ekranem pozwala na zmianę wyświetlanej treści w zależności od dystansu obserwatora od nośnika oraz  zmniejsza zużycie energii. Monitory z serii P można zintegrować z opartym na systemie Android odtwarzaczem Digital Signage w standardzie OPS z czterordzeniowym procesorem. Na koniec w strefie szkoleniowo-konferencyjnej NEC po raz pierwszy zaprezentował nową serię bezfiltrowych projektorów M i MS, bazujących na technologii DLP, które wkrótce pojawią się w sprzedaży.

Philips Signage Solutions kusił nie tylko wybornym winem, ale przede wszystkim nową serią produktów Q-Line i innowacjami SmartCollections. Jak zapewniano, największymi zaletami koncepcji Smart są: krystaliczny obraz, przetwarzanie informacji w chmurze, pełna kontrola użytkownika i zarządzania contentem. Również seria ścian wideo X-Line prezentowała się okazale, zwłaszcza że oferowała możliwość połączenia aż 150 monitorów Full HD. Jednak moją uwagę zwróciła platforma wdrażania i zarządzania Digital Signage pod nazwą SmartSignage. Służy ona do budowania inteligentnych ekosystemów w ramach otwartych rozwiązań i standardu HTML5. „Nasze produkty opierają się na innowacyjnych rozwiązaniach, które mają służyć do wspierania działań naszych integratorów i dostawców w edukacji, opiece zdrowotnej, handlu, transporcie czy zarządzaniu ” – mówił Chris Slums, dyrektor generalny Philips Signage Solutions. 

© EMG

 

ISE to cyfrowa eksplozja kształtów i kolorów.

 

Ciekawostki, głównie interaktywne, pokazał również Sharp. 10-punktowe monitory dotykowe Big Pad nie tylko umożliwiały jednoczesne pisanie po interaktywnym ekranie czterem użytkownikom, lecz także udostępniały funkcję dzielenia się treścią z osobami uczestniczącymi w zebraniu zdalnie. Natomiast do zastosowań Digital Signage przeznaczone były monitory dotykowe LCD Full HD z opcją odręcznego pisania na ekranie. Był to 20-calowy monitor (LL-P202V), wyposażony w pióro dotykowe z konwersją pisma odręcznego na tekst cyfrowy oraz 24-calowy monitor (LL- S242A), wyposażony w wysokiej czułości panel dotykowy, stworzony do wyświetlania informacji i prezentacji obrazu w punktach sprzedaży, przestrzeniach wystawowych oraz centrach rozrywki.

Stoisko Panasonic zostało zdominowane przez premiery w segmencie profesjonalnych projektorów 4k, czyli pierwsze modele laserowego projektora 1-chip DLP o mocy 6 tys. lumenów – PT-RZ670 i PT-RW630. W kategorii Digital Signage udostępniono nową linię monitorów „bezszwowych” serii LFV w rozmiarach 47 i 55 cali, które są przeznaczone do tworzenia ścian wideo i doskonale sprawdzają się w tworzeniu menu w restauracjach szybkiej obsługi. Nowością były też profesjonalne ekrany do pracy na wolnym powietrzu serii LFX o sile światła 1000 i 2000 cd/m2. Nie przeszkadza im silne światło słoneczne, a dzięki autorskiemu systemowi wymuszonego chłodzenia wewnętrznego są one odporne na typowe dla ekranów LCD pojawianie się czarnych plam od słońca. Dodatkowo posiadają fabryczną konstrukcję przystosowaną do trudnych warunków atmosferycznych w klasie IP44 i IP55.

Na Digital Signage, choć w mniejszym zakresie, postawił również Sony. Profesjonalne monitory od 42 do 55 cali Full HD LCD do zastosowań publicznych z serii FWD pozytywnie zaskakiwały nie tylko jakością obrazu, ale też niskim zużyciem energii. Interesująco prezentowały się również systemy do wideokonferencji w jakości HD – PCS-XG 100 i 77.

 

© EMG

 

Propozycja witryny sklepowej NEC.

 

Ukryte perełki

Stoiska największych marek przyciągały uwagę swoją skalą i rozmachem, jednak warto było też zajrzeć do bocznych alejek, gdzie wśród cyfrowych zaułków można było odkryć prawdziwe perełki. Takowymi były z pewnością niezwykle spektakularne i dynamiczne rozwiązania świetlne LED firmy InventDesign. Wrażenie robiły również tylne projekcje na szybie samochodu Four Winds Interactive oraz dynamiczne prezentacje holograficzne i 3D na stoisku Realfiction. Obojętnie nie można było przejść również koło hali nr 8, która w całości była poświęcona Digital Signage. Tam też spotkaliśmy polskie firmy. „Tak jak rok temu, mamy mieszane uczucia – z jednej strony olbrzymia liczba wystawców i zwiedzających, ale nie ma jakiegoś znaczącego przełożenia na sprzedaż. Owszem, zawsze zdobywamy nowych klientów, ale osobiście wolę mniejsze imprezy, na których jest więcej potencjalnych klientów i więcej czasu na rozmowy” – twierdzi Tomasz Sepioło z firmy Solix. Na brak zapytań ofertowych nie narzekała inowrocławska firma Screen-Led. „O możliwość wypożyczenia bądź zakupu naszych mobilnych ekranów LED-owych pytały firmy z całej Europy. Natomiast nasza nowość, naczepa Mobiled ze składanym ekranem LED na hydraulicznym wysięgniku i rotacją ekspozycji w zasięgu 360 stopni, robiła prawdziwą furorę. Tak więc z efektów potargowych jesteśmy bardzo zadowoleni” – zapewnia Kacper Pawlak ze Screen-Led. Podobnie było w gdyńskiej firmie multiTap, która zaprezentowała rozwiązania w zakresie rozszerzonej rzeczywistości 3D bazującej na autorskiej prezentacji przygotowanej na Oculus Rift. „Pokazaliśmy, jak w nowoczesnej komunikacji marketingowej można łączyć zabawę, edukację i biznes przy pomocy interaktywnych stołów i witryn sklepowych oraz ścian wideo. Z uwagi na tłum gości prezentacje musieliśmy robić w określonych godzinach, ponieważ nie można się było do nas dostać. Jednym zdaniem: ISE to były dla nas prawdziwie cyfrowe żniwa” – informuje Marcin Borowski z multiTap.

ISE można chwalić, ale najbardziej wiarygodne są dane liczbowe. Już w trakcie bieżącej ekspozycji wystawcy zarezerwowali na poczet następnej edycji 33 450 m2 powierzchni wystawienniczej, co stanowi 10 proc. więcej niż rok temu o tej samej porze. To wymowny sygnał, że w dniach 10-12 lutego 2015 roku warto już rezerwować hotele w Amsterdamie.

 

 

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Małe kroczki dla wspólnego dobra

Obecne czasy stają się coraz bardziej burzliwe i niespokojne. W takiej epoce także komunikacja wizualna staje w obliczu sytuacji, w której powinna za każdym razem od nowa przemyśliwać swoją rolę, by dążyć do ulepszenia świata. Zdaję sobie w pełni sprawę z naiwności tego postulatu, lecz mimo wszystko sądzę, że pozostaje on ważny, a może wręcz kluczowy. Z najnowszego numeru VISUAL COMMUNICATION, dowiecie się zatem między innymi....

Reklama

Vavada casino Online kaszinó több ezer játékkal https://apteka-dyzurna.pl/ Apteka Zdrowie na Ty