Kalendarium

09-11.01.2024 · Viscom, Düsseldorf

30.01-02.02.2024 · RemaDays, Nadarzyn

30.01-02.02.2024 · ISE, Barcelona

19-22.03.2024 · FESPA, Monachium

03-05.09.2024 · Warsaw Print Tech Expo, Nadarzyn

Piwo na dwa sposoby

W 2019 roku na rynku pojawiło się wiele ciekawych reklam alkoholi, jednak szczególną uwagę redakcji VISUAL COMMUNICATION przykuły dwie z nich. Pierwszą z nich była ta stworzona przez Carlsberga, która wybrana najlepszą została kampanią Tygodnia Marketingowego 2019. „Prawdopodobnie nie” to przewrotna reklama Carlsberga, w której marka przyznała się do popełnionego błędu. Carlsberg w ten sposób zwrócił uwagę na to, że ​​gonił za wolumenem sprzedaży, a nie za jakością, a tym samym ucierpiało na tym piwo. Kampania ta obejmowała różne kanały komunikacji. Carlsberg zaczął najpierw sponsorować tweety, które opisywały jego piwo w niekorzystny sposób - niektórzy nazywali je „zjełczałym szałem Szatana”. Następnie zaprezentował kampanię, której główne hasło było następujące: „Prawdopodobnie nie było to najlepsze piwo na świecie, więc zmieniliśmy je”. Carlsberg miała na celu zmienić postrzeganie marki przez konsumentów, zwróciła uwagę na zmiany i zachęciła ludzi do ponownego spróbowania piwa. W kampanii wykorzystano m.in. reklamę outdoor.

 

Nie dla przekleństw

Drugą reklamą na jaką nasza Redakcja zwróciła uwagę była reklama BrewDog „Sober as a motherfu”, która została zakazana, gdyż choć bezpośrednio nie zawiera przekleństw, jednoznacznie się do nich odnosi. Podobnie zakazano reklamy KFC, ponieważ sądzono, że większość ludzi będzie w stanie domyśleć się, że „What the cluck” odnosi się do „What the fuck”. A teraz zakaz objął reklamę BrewDog, której hasłem było „Sober a motherfu”, ponieważ założono, że większość ludzi może zrozumieć resztę słowa. Oczywiście w odwecie zarzucono brytyjskiemu Urzędowi ds. Standardów Reklamy bycie zbyt surowym.

 

Jeden zwycięzca

Pomimo, że obie reklamy uznać możemy za zuchwałe, należy mieć na uwadze, że jednym z kluczowych problemów w obu przypadkach jest to, że reklamy mogą oglądać dzieci, dlatego też przekleństwa, nawet te zakamuflowane, nie są dobrą strategią marketingową. Dlatego jednoznacznie bardziej spodobała nam się reklama Carlsberga.

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Małe kroczki dla wspólnego dobra

Obecne czasy stają się coraz bardziej burzliwe i niespokojne. W takiej epoce także komunikacja wizualna staje w obliczu sytuacji, w której powinna za każdym razem od nowa przemyśliwać swoją rolę, by dążyć do ulepszenia świata. Zdaję sobie w pełni sprawę z naiwności tego postulatu, lecz mimo wszystko sądzę, że pozostaje on ważny, a może wręcz kluczowy. Z najnowszego numeru VISUAL COMMUNICATION, dowiecie się zatem między innymi....

Reklama