Kalendarium

01-03.02.2023 · RemaDays, Nadarzyn

23-26.05.2023 · FESPA, Monachium

05-07.09.2023 · Warsaw Print Tech Expo, Nadarzyn

RemaDays 2023. Rozwiązania inkjetowe od Agfa

Na tegorocznych targach RemaDays nie zabraknie stanowiska firmy Agfa. Wydarzenie będzie pierwszą lokalną imprezą branżową, w której firma weźmie udział jako właściciel marki Inca (jej przejęcie miało miejsce w I połowie 2022 roku). I to właśnie na prezentacji nowości z tej części portfolio skupi się firma podczas targów.

 

Agfa zaprezentuje także próbki wydruków i przedmiotów zadrukowanych na maszynach ze swojej oferty, m.in. z serii Jeti Tauro, Inca Onset i Anapurna. Promowane będzie też sztandarowe oprogramowanie workflow, dedykowane cyfrowej produkcji wielkoformatowej Asanti. Na RemaDays Agfa po raz pierwszy zaprezentuje rozbudowaną ofertę dedykowaną producentom materiałów wielkoformatowych. Po przejęciu przez Agfę firmy Inca Digital Printers portfolio rozwiązań dla tego sektora znacząco się wzmocniło dzięki chociażby maszynom ze sztandarowej serii Onset, z jakiej znana była Inca. Do dyspozycji gości będą też liczne próbki wydruków i przedmiotów wykonanych z zastosowaniem rozwiązań technologicznych Agfa. Na stoisku odwiedzający będą mogli zobaczyć m.in. wyróżniony kilkoma nagrodami Pinnacle, wysokonakładowy ploter hybrydowy Jeti Tauro H3300 UHS LED (oferowany od ub.r. także z opcją lakierowania), ploter Jeti Tauro H2500 LED (oferujący możliwość zamiany koloru magenta na jasną czerń), ploter Inca Onset X3 HS, czy ploter sublimacyjny roll-to-roll Avinci XC3200. Na stoisku Agfa podczas targów zobaczyć będzie można szereg prezentacji pokazujących pracę poszczególnych rozwiązań sprzętowych z oferty firmy.

 

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Komunikacja wizualna na wojnie i obok wojny

Wojna – niespodziewana i szokująca agresja Rosji na Ukrainę. Gdy próbuję nieco uspokoić głowę, staram się także stawiać pytania o rolę komunikacji wizualnej w tym trudnym czasie bombardowań i ostrzeliwań ukraińskich miast. Każda wojna wynajduje wszak własną komunikację, osobny wizualny język, znamienny tylko dla danego konfliktu. W tym wypadku to przede wszystkim owo tajemnicze i wieloznaczne „Z” na rosyjskich pojazdach bojowych, nazywane już dziś...

Reklama