Kalendarium

09-11.01.2024 · Viscom, Düsseldorf

30.01-02.02.2024 · RemaDays, Nadarzyn

30.01-02.02.2024 · ISE, Barcelona

19-22.03.2024 · FESPA, Monachium

03-05.09.2024 · Warsaw Print Tech Expo, Nadarzyn

Przyszłość digital

Data publikacji: Michał Rędziak, Dariusz Grądek

Na polskim rynku komunikacji out-of-home regularnie pojawiają się przełomowe technologie, które czynią nasze starania o zwrócenie uwagi konsumenta i wpłynięcie na jego decyzje jeszcze skuteczniejszymi. LCD, plazmy, projektory, ekrany diodowe, holograficzne, głośniki z dźwiękiem kierunkowym, czy systemy pomiaru oglądalności, to tylko niektóre z najnowszych narzędzi. Czy rynek dojrzał na tyle, aby w pełni skorzystać z tych udogodnień?

Wewnętrzne i zewnętrzne przestrzenie komercyjne i publiczne zapełniają się cyfrowymi wyświetlaczami. Pojawiają się ekrany w technologii LCD, plazmy, ekrany diodowe, cylindryczne ekrany LED-owe, a także projektory czy wizualizery. Zaczynamy chodzić po interaktywnych podłogach, przechodzić przez ekrany holograficzne, za pomocą dotykowych nakładek komunikować się z cyfrowymi urządzeniami, w zamian otrzymywać wiadomości na komórkę. Dzięki głośnikom kierunkowym, tylko my usłyszymy określone komunikaty, a nasze zainteresowanie zostanie dokładnie zmierzone przez systemy liczenia spojrzeń. Gdzie nie skierujemy swojego wzroku, wszystko staje się digital.

Szyby też digital

O folii do tylnej projekcji Vikuiti firmy 3M pisaliśmy niemalże rok temu. Jest to jeden z kanałów komunikacji, który w ówczesnym czasie był nowością na rynku brytyjskim. Obecnie za sprawą Veracomp SA, technologia ta jest do nabycia w Polsce.
Dzięki niej błyskawicznie można zamienić witryny sklepowe, ścianki działowe czy zwykłe szyby w wysokiej rozdzielczości cyfrowe wyświetlacze. Aby tego dokonać wystarczy wyciąć z folii Vikuiti odpowiedni kształt (w zależności od potrzeb, rodzaju zastosowanego projektora oraz odległości, można stosować folię o przekątnej od 10” do 120”), nakleić ją na przezroczystą powierzchnię i skierować na nią obraz z projektora. Folia jest lekka i elastyczna, można ją łączyć z innymi samoprzylepnymi elementami tekstowymi lub graficznymi, nie niszczy również powierzchni, na której była zainstalowana i łatwo ją się demontuje. Dzięki niej szybko i niewielkim kosztem można otrzymać dowolnych rozmiarów nośnik do prezentacji multimedialnych treści, wyraźnie widocznych, zarówno w zamkniętych przestrzeniach, jak i w pełni oświetlonym naturalnym światłem plenerze. Vikuiti pozwala na minimalizację przestrzeni wystawowych, swoją estetyką i innowacyjnością zwraca uwagę przechodniów i dodaje splendoru firmie. Sprawdzi się przede wszystkim w witrynach banków, biur turystycznych, operatorów telefonii, czy sklepach, miejscach gdzie przestrzeń wystawiennicza jest niezwykle cenna, a jej aranżacje często ulegają gwałtownym zmianom.

Komu najbardziej zależy?

Punktem docelowym dla wszystkich tych nowinek technologicznych są w pierwszej kolejności galerie handlowe i sklepy wielkopowierzchniowe. To tam pojawiły się pierwsze ekrany LCD i tam, jako pierwsze, mogą pojawić się bardziej zaawansowane instalacje. Dla polskich przedsiębiorstw niekoniecznie może to oznaczać obietnicę szybkich zysków. Przede wszystkim dlatego, że placówki te są silnie związane z zagranicznymi centralami i wdrożenia mogą być powierzane zaprzyjaźnionym z nimi firmom. Droga do ugryzienia większej części rynkowego tortu digital signage, może wieść przez inwestycje w obiekty użyteczności publicznej. Niedostosowane do skokowego wzrostu ruchu lotniczego polskie lotniska i mocno zapuszczone dworce, muszą ulec w krótkim czasie poważnym przeobrażeniom. Systemy digital signage wykorzystujące np. cylindryczne ekrany LED do wyświetlania bezcennych dla podróżnych informacji, mogą znacząco wzbogacić i zwiększyć funkcjonalność takich obiektów. Z kolei głośniki kierunkowe to rozwiązanie, które jest użyteczne w instytucjach finansowych, bankach czy punktach obsługi klienta. Koncentrując dźwięk słyszalny tylko dla oczekujących, zapewniają klientom załatwiającym w danym momencie własne sprawy, pełną dyskrecję. Rozwiązanie to nie mniej oczekiwane jest przez handel, zmniejsza bowiem znacznie uciążliwość sygnałów audio w wielkopowierzchniowych sklepach, tak klientom, jak i pracownikom. Wśród potencjalnie najbardziej zainteresowanych podmiotów nie należy zapominać o domach mediowych, które z mieszanką nadziei i niepewności oczekują na nowe narzędzia. Z jednej strony wszyscy zdają sobie sprawę z możliwości, z drugiej, przed ich oczami ukazują się sumy, które trzeba zainwestować w nowe nośniki.

Jak wygląda rynek ?
Na podstawie subiektywnych obserwacji, spotkań z partnerami, frekwencji i ilości zapytań ze strony uczestników konferencji i targów poświęconych wizualnej komunikacji, można zauważyć stale rosnące zainteresowanie systemami digital signage. Wyrażają je zarówno integratorzy i dilerzy, jak i reklamodawcy. Z optymizmem patrzą oni w przyszłość, szacując wzrosty nawet na poziomie 50 proc. Takie oceny podsycają prognozy rynku europejskiego. Według przedstawicieli firm obecnych na najważniejszym spotkaniu branży digital signage w Europie, ScreenExpo, wartość tortu, który będzie do rozdziału, wzrośnie w najbliższym czasie o 300 proc. W 2005 r. europejska branża szacowana była na 280 milionów funtów, a w 2010 roku ma to już być 860 milionów. Jak ta sfera deklaracji przekłada się na rzeczywistość ? Pomimo widocznego wzrostu ilości wdrożeń, otwartych projektów i pewnej liczby sprzedanych elementów instalacji w wersji demo, prawdziwy boom jeszcze nie nadszedł. Wśród polskich firm wciąż bowiem dominuje ostrożność. Co może wydawać się dziwne, główną przeszkodą nie jest cena. Chociaż instalacja wykorzystująca najnowsze zdobycze techniki wciąż stanowi istotny wydatek, największym wrogiem inwestycji w nowe narzędzia komunikacji out-of-home jest brak przykładów ze strony rynku. Widoczna jest potrzeba lidera, udanego wdrożenia, informacji o sukcesie zakończonego projektu. Wszyscy wstrzymują się z inwestycjami, chcąc przed podjęciem decyzji przekonać się, jak systemy digital signage funkcjonują w praktyce. Gdy tylko pierwsze wdrożenia okażą się sukcesem, z pewnością zwiększy się ilość zamówień i będziemy mogli pełniej korzystać z udogodnień cyfrowego świata audiowizualnej komunikacji poza murami naszych domów.

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Małe kroczki dla wspólnego dobra

Obecne czasy stają się coraz bardziej burzliwe i niespokojne. W takiej epoce także komunikacja wizualna staje w obliczu sytuacji, w której powinna za każdym razem od nowa przemyśliwać swoją rolę, by dążyć do ulepszenia świata. Zdaję sobie w pełni sprawę z naiwności tego postulatu, lecz mimo wszystko sądzę, że pozostaje on ważny, a może wręcz kluczowy. Z najnowszego numeru VISUAL COMMUNICATION, dowiecie się zatem między innymi....

Reklama