Rozprawa z rozdzielczością

Data publikacji: Marzec 2012

Opracował: Jacek Golicz

 

Maszyny wielkoformatowe zostały w ciągu ostatnich lat ulepszone pod kątem rozmiarów, prędkości, gamutu kolorystycznego i, rzecz oczywista, rozdzielczości druku, która w każdym kolejnym modelu jest coraz wyższa.

 

Rozdzielczość można zdefiniować jako liczbę punktów lub pikseli przypadającą na określoną jednostkę powierzchni. Można również powiedzieć, że rozdzielczość jest równa ilości informacji wizualnej, która przypada na jednostkę powierzchni. W przypadku druku rozdzielczość określa się najczęściej w dpi (dot per inch, czyli punkt na cal), gdzie cal równa się 2,54 cm (25,4 mm). Przykładowo, wydrukowany obraz o rozdzielczości 600 x 600 dpi zawiera maksymalnie 558 punktów/mm2: (600 x 600) ÷ (25,4 x 25,4). Oznacza to, że pomiędzy dwoma punktami na tym obrazie będzie około 0,042 mm wolnej przestrzeni.

 

Oko w oko

 

Oczywiście olbrzymie znaczenie w przypadku rozdzielczości druku ma postrzeganie jej przez obserwatora. Ludzkie oko cechuje rozdzielczość kątowa o wartości 0,017°, co oznacza, że przeciętny człowiek może dostrzec z odległości 3 metrów pojedynczą, czarną linię o grubości 1 mm narysowaną na białym tle. Z większego dystansu – o ile nasz wzrok nie jest ponadprzeciętnie wyostrzony – najprawdopodobniej trudno będzie z całą pewnością ocenić, czy rzeczywiście widzimy czarną kreskę. Stojąc dalej niż 4 metry od rysunku, nie będziemy już w stanie w ogóle jej dostrzec. Rzecz jasna, nie bierzemy tutaj pod uwagę istotnych czynników warunkujących naszą wrażliwość wizualną, jak oświetlenie czy kolor rysunku i tła.

 

Obraz a wydruk

 

Druk w wysokiej rozdzielczości oznacza, że obraz dostarczy jak największą ilość informacji wizualnej, bez względu na to, z jakiej odległości będzie przez nas oglądany. Sam obraz przeznaczony do wydrukowania stanowi najważniejszy element całej układanki. Musi być wystarczająco duży (w kategoriach rozdzielczości) i nie nadmiernie skompresowany, aby zachować jak największą ilość informacji. Kolejnym aspektem jest rozmiar wydruku, który trzeba dostosować do rozdzielczości oryginalnego obrazu. Ponadto, drukując obraz o mniejszej rozdzielczości niż ta, z którą pracuje maszyna, otrzymamy nieczytelny wydruk w postaci pikseli lub oddalonych od siebie punktów.

 

Dystans nieznany

 

Drukując obraz, zazwyczaj nie wiemy, z jakiej odległości będzie on oglądany, trzeba zatem upewnić się, że bez względu na to, czy staniemy 20 cm czy 20 m od wydruku, zobaczymy obraz dobrej jakości (czyli wysokiej rozdzielczości). Pewność osiągnięcia takich rezultatów daje wyłącznie druk na maszynie o odpowiednich parametrach. Duże znaczenie ma wielkość kropli, jaką aplikuje głowica drukująca. Zasadniczo, im mniejsza kropla, tym większa rozdzielczość druku. Przykładowo, drukując kroplą o wielkości 7 pikolitrów, osiągamy rozdzielczość 1400 dpi. Chcąc drukować „w dużej rozdzielczości”, trzeba zdawać sobie sprawę z tego, jak wiele czynników warunkuje wizualną jakość wydruku. Rozdzielczość obrazu, rozmiar obrazu, odległość od obserwatora, wreszcie parametry maszyny drukującej – tylko biorąc to wszystko pod uwagę, osiągniemy zadowalające efekty w „druku high res”.

 

Opracowano na podstawie artykułu „High resolution”, opublikowanego w newsletterze „Process”, numer 82/2012.

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Małe kroczki dla wspólnego dobra

Obecne czasy stają się coraz bardziej burzliwe i niespokojne. W takiej epoce także komunikacja wizualna staje w obliczu sytuacji, w której powinna za każdym razem od nowa przemyśliwać swoją rolę, by dążyć do ulepszenia świata. Zdaję sobie w pełni sprawę z naiwności tego postulatu, lecz mimo wszystko sądzę, że pozostaje on ważny, a może wręcz kluczowy. Z najnowszego numeru VISUAL COMMUNICATION, dowiecie się zatem między innymi....

Reklama